Marzenia senne – jak je interpretować?

Zjawisko marzeń sennych fascynowało ludzi od zarania dziejów. Nasi przodkowie miele rozmaite teorie dotyczące ich genezy. Jednak dopiero na przełomie XX i XXI wieku, dzięki postępowi technologicznemu, naukowcy mogli zacząć prowadzić badania weryfikujące te hipotezy. Czy Freud miał rację? Co dziś wiemy o fenomenie marzeń sennych i ich roli w naszym dobrostanie psychicznym?

marzenia senne

Śniący mózg i sen REM

W latach 50. ubiegłego wieku, słynni badacze snu Aserinsky i Kleitman zaobserwowali, że u ochotników śpiących w laboratorium, co pewien czas występują szybkie ruchy gałek ocznych. Gdy zaczęli wtedy budzić badanych, ci relacjonowali, że właśnie o czymś śnili. W ten sposób odkryto REM, czyli sen z szybkimi ruchami gałek ocznych (ang. rapid eye movement).

Sen REM zwany jest także snem paradoksalnym. Paradoksalne jest w nim to, że chociaż śpimy i występuje atonia (zwiotczenie) mięśni, to nasz mózg pracuje bardzo aktywnie. Przejawem tej aktywności są choćby marzenia senne. Wprawdzie mogą one występować też w innych stadiach snu, ale to właśnie podczas snu REM jest ich najwięcej i mają barwną postać. W tym stadium najbardziej aktywne są obszary mózgu związane z przetwarzaniem bodźców wzrokowych, emocji, motoryką i pamięcią autobiograficzną, a wyciszone te, związane z myśleniem logicznym i planowaniem. Znajduje to odzwierciedlenie w charakterze snów w stadium REM – są one wizualne i emocjonalne, dotyczą naszych doświadczeń, jednak często brakuje w nich logicznej kolejności zdarzeń, związków przyczynowo skutkowych, a nawet mogą być dziwaczne. 

Pierwsze stadium REM pojawia się zazwyczaj około 90 minut od zaśnięcia i trwa jakieś 10 minut. Wraz z kolejnymi cyklami, godzinami snu stadium REM się wydłuża, stąd nad ranem mamy najwięcej marzeń sennych. W sumie sen REM zajmuje 20-25% snu osoby dorosłej.

Znaczenie samego snu REM dla przebiegu wielu ważnych procesów w mózgu zostało dość dobrze udokumentowane (m.in. odgrywa on rolę w regulacji emocji, konsolidacji śladów pamięciowych, kreatywności). Pozostaje odpowiedź na pytanie czy treść marzeń sennych ma znaczenie. Przyjrzyjmy się koncepcjom na ten temat.

Historyczne koncepcje na temat znaczenia marzeń sennych

W czasach starożytnych marzenia senne postrzegano głównie jako komunikaty przesyłane nam przez bogów, czy inne istoty (np. naszych przodków). Uważano, że właściwe odczytanie snu może mieć decydujące znaczenie dla losów jednostki oraz całych pokoleń (np. sny prorocze). Nic dziwnego, że już wtedy powstawały pierwsze senniki. Dawały one możliwość znalezienia „właściwej” interpretacji snu.

Hipokrates także wskazywał na prorocze znaczenie snów, ale widział w nich też odzwierciedlenie duszy i psychiki śniącego. Podobnie Platon, mówił o tym, że uśpiony rozum podczas snu, pozwala dojść do głosu duszy i namiętnościom. 

Co ciekawe, przez kolejne epoki, niewiele więcej działo się w tematyce marzeń sennych. Nie stanowiły one przedmiotu badań naukowych, a raczej były domeną religii.  W Średniowieczu (m.in. za sprawą Tomasz z Akwinu) w Europie, zmienił się stosunek do marzeń sennych. Teraz miały one pochodzić nie oda Boga, lecz od demonów. Niechętne więc o nich mówiono i się nimi dzielono.

Dopiero XIX wiek przyniósł zmianę jeśli chodzi o naukowe podejście do snów. Powstało wtedy wiele prac, które opisywały wpływ procesów fizjologicznych na sen. Zaczęto też sugerować związek osobowości śniącego z treścią jego marzeń sennych, a także na ich rolę w rozwiązywaniu problemów. Najbardziej znane dzieło z tego zakresu, to wydane w 1900 roku „Objaśnienie marzeń sennych” Freuda. To on był jednym z pierwszym badaczy, który systematycznie obserwował i analizował sny swoich pacjentów. Freud uważał, że marzenia senne są komunikatem od naszej nieświadomości, że pozwalają w symboliczny, zakamuflowany sposób zrealizować nasze tłumione pragnienia, których nie jesteśmy w stanie wyrazić na jawie. Dlatego tyle czasu w terapii poświęcał na analizę marzeń sennych, które nazywał „królewską drogą do nieświadomości”. Inni wielcy psychoanalitycy modyfikowali koncepcje Freuda. Jung uważał, że sny pozwalają nam dotrzeć do swoich potrzeb czy konfliktów i wcale nie dzieje się to w zakamuflowany sposób. Obok takich snów o znaczeniu jednostkowym, wyodrębnił też sny archetypiczne, odwołujące się do nieświadomości zbiorowej. 

Niestety, koncepcje psychodynamiczne były bardzo trudne do naukowego potwierdzenia. Freud i jego następcy nie mieli narzędzi, aby je zweryfikować. Jak zbadać to co nieświadome? Jak udowodnić, że interpretacja marzenia sennego jest trafiona? Gdyby było tak, że w wyniku określonej metody analizy, kilku doświadczonych badaczy dochodzi do takiego samego wniosku odnośnie znaczenia konkretnego snu, byłby to mocny dowód na to, że takie sny można naukowo interpretować jako jednoznaczne komunikaty czy symbole. Niestety, tak się nie dzieje. W kilku badaniach wykazano, że nie ma spójności. Badacze podają odmienne interpretacje tego samego snu, nawet jeśli korzystają z określonej metody ich interpretacji. 

Po co nam marzenia senne? Współczesne teorie

Z pomocą przyszła neuronauka i nowoczesne metody obrazowania pracy mózgu. Dzięki nim badacze mogli lepiej zrozumieć co dzieje się w mózgu śniącego.

Odkrycie, że podczas stadium REM mózg jest aktywny w specyficzny sposób, skłoniło niektórych do wniosków, że marzenia senne są jedynie efektem ubocznym takiej aktywności i nie ma znaczenia ich treść. Wskazywano, że ponieważ w trakcie snu REM mamy wyższy poziom dopaminy w mózgu, która jest związana z halucynacjami, marzenia senne w tym stadium są takie surrealistyczne i nie znajdzie się tu głębszego sensu.  

Wielu badaczy nie zaspokoiło jednak takie redukcjonistyczne podejście, omijające znaczenie treści snów. Wnioskowali, że skoro w trakcie snu REM są aktywne części mózgu związane z emocjami oraz pamięcią autobiograficzną, marzenia senne mają pomóc przetworzyć to co nam się przydarzyło w ciągu dnia i połączyć to z dotychczasowym doświadczeniem, wiedzą którą już posiadamy. Hipoteza ta znalazła potwierdzeniu w wielu badaniach. Wykazano, że choć marzenia senne nie nawiązują w prosty sposób do konkretnych wydarzeń z minionego dnia, to w dużym stopniu ich treść wiąże się z emocjami, jakie aktualnie przeżywamy. Jeden ze znanych badaczy snu Matthew Walker postawił hipotezę, że dzięki marzeniom sennym zachodzi zjawisko odłączania się wspomnień od emocji. W marzeniu sennym możemy coś jeszcze raz przeżyć, przerobić, ale dzięki specyficznej aktywności mózgu podczas snu REM (niskiemu poziomowi noradrenaliny), wspomnienia te nie powodują reakcji związanej z emocjami. Są odbierane jak obrazy, bez aktywacji układu współczulnego (np. szybkiego bicia serca, czy pocenia się). Osoby, które w trakcie trudnych wydarzeń w swoim życiu śnią o tych zdarzeniach, są mniej narażone na nawracanie ich w przyszłości, np. w postaci koszmarów sennych. Powracające koszmary senne są prawdopodobnie sygnałem tego, że proces regulacji emocji w trakcie snu REM się nie powiódł i mózg niejako nie może o tym co trudne zapomnieć lub wspominać tego bez emocjonalnego pobudzenia. 

Inną fascynującą rolą przypisaną marzeniom sennym jest ich związek z rozwiązywaniem problemów i kreatywnością. Jeśli zdarzyło Ci się wpaść na jakiś pomysł lub rozwiązanie dręczącej Cię sprawy, właśnie podczas snu, to prawdopodobnie jesteś w stanie łatwo poprzeć tę hipotezę. Mówi ona o tym, że specyficzna aktywność mózgu podczas marzeń sennych, formowanie się nowych połączeń, pozwala dostrzec związki, których na jawie nie jesteśmy w stanie uchwycić czy zobaczyć swoje doświadczenie w nowym kontekście. Wielu naukowców opisywało, że genialne rozwiązania przyszły im do głowy właśnie w trakcie marzenia sennego. Na przykład, według doniesień, Mendelejew właśnie podczas snu zobaczył jak ostatecznie powinna wyglądać jego tablica z układem pierwiastków. Było to po kliku nieprzespanych nocach spędzonych na głowieniu się nad tym zagadnieniem. 

W ewolucjonistycznych teoriach akcentuje się, że marzenia senne pozwały naszym przodkom oswajać się z zagrożeniem, ćwiczyć reakcję „walcz lub uciekaj” w trakcie snu. Miały więc adaptacyjne znaczenie.

Czy warto interpretować treść marzeń sennych?

Choć dotąd nauka nie dysponuje jednoznaczną odpowiedzią na pytanie po co nam marzenia senne, wiele badań wskazuje na to, że są one ważnym elementem naszego doświadczenia. Niekoniecznie sposobem na dotarcie do nieświadomości, ale raczej jednym ze sposobów dojścia do naszych emocji. Gdy zmagamy się z trudnymi doświadczeniami, cierpimy na dolegliwości natury psychicznej, znajdzie to odzwierciedlenie nie tylko w tym jak śpimy (np. trudnościach w zasypianiu czy płytkim śnie), ale też o czym śnimy (zobacz artykuł https://goodsleeper.pl/przyczyny-bezsennosci/). W badaniach wykazano, że im bardziej próbujemy coś tłumić w ciągu dnia (a częściej tłumimy trudne emocje), tym większa szansa, że pojawi się to we śnie. 

Niektórzy psychoterapeuci chętnie sięgają w terapii po ten aspekt doświadczenia klienta jakim są marzenia senne. Analizując ich treść, pytając śniącego o znaczenia, które tam znajduje, powiązania z doświadczeniami z teraźniejszości lub przeszłości, można znaleźć ważne informacje dotyczące funkcjonowania psychologicznego klienta, jego emocji, potrzeb, ważnych wydarzeń w życiu. 

Należy jednak pamiętać, że klucz do tych treści ma sam śniący. Bez jego udziału taka analiza może bardziej przypominać wróżenie czy czytanie sennika, niż wnosić wartość do terapii. W tym sensie Freud miał rację. Warto zatrzymać się nad treścią naszych marzeń sennych. Mogą one wiele powiedzieć o naszym funkcjonowaniu emocjonalnym i być użyteczne w procesie psychoterapii. 

Problemy ze snem w postaci trudności w zasypianiu czy wybudzeń ze snu mogą powodować, że nie tylko za krótko śpimy, ale też za mało śnimy. Tym samym nie realizują się w pełni funkcje związane z marzeniami sennymi i snem REM. Nasz program Terapia Bezsenności jest skierowany do osób z takimi objawami. Pomaga poprawić jakość snu i przywrócić właściwe proporcje stadiów snu.

Piśmiennictwo

Barrett D. Dreams and creative problem-solving. Ann N Y Acad Sci. 2017 Oct;1406(1):64-67. 
Bulkeley K. The future of dream science. Ann N Y Acad Sci. 2017 Oct;1406(1):68-70. 

Cartwright RD. The Twenty-four Hour Mind The Role of Sleep and Dreaming in Our Emotional Lives. Oxford University Press 2010. 

Goldstein AN, Walker MP. The Role of Sleep in Emotional Brain Function. Annu Rev Clin Psychol.  Annu Rev Clin Psychol. 2014; 10: 679–708.

Hill CE. Sen w psychoterapii. Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2000. 

Leonard L, Dawson D. The marginalisation of dreams in clinical psychological practice. Sleep Med Rev. 2018 Dec;42:10-18. 

Walker MP, et al. Overnight therapy? The role of sleep in emotional brain processing. Psychol Bull. 2009. 

Autor
Dr n. med. Małgorzata Fornal-Pawłowska

Masz problemy z bezsennością?

Skorzystaj z naszej aplikacji do terapii bezsenności.

10-dniowa gwarancja satysfakcji albo zwrot pieniędzy.

Dowiedz się więcej o bezsenności

  • Skuteczność aplikacji goodsleeper.pl

    Aplikacje medyczne przechodzą specjalne procedury, które mają ocenić ich skuteczność i bezpieczeństwo stosowania. Są opracowane przez ekspertów specjalizujących się w leczeniu danego schorzenia i mają pomóc wprowadzić metody terapii, które są zalecane na dany problem. Taka właśnie jest nasza Terapia Bezsenności. Opiera się na głównej metodzie leczenia tego zaburzenia snu – terapii poznawczo-behawioralnej bezsenności (CBT-I) i przeszła badanie potwierdzające jej skuteczność w walce z bezsennością. Zapraszamy do lektury artykułu na ten temat.

  • Aplikacje do poprawy snu a tradycyjne leczenie bezsenności

    W dobie cyfryzacji, również świat medycyny staje się coraz bardziej zdigitalizowany. Na rynku pojawia się rozmaite aplikacje, które mają wspomagać proces leczenia różnych chorób. Wiele osób podchodzi jednak sceptycznie do takich rozwiązań. Uważają oni, że aplikacja nie może zastąpić tradycyjnego leczenia, że nie uwzględni ich indywidualnych problemów, a tym samym nie pomoże. Ile jest w tym prawdy? W jaki sposób działają aplikacje cyfrowe na bezsenność?

  • Skuteczność terapii bezsenności

    Głównym leczeniem zalecanym w przypadku bezsenności jest terapia poznawczo-behawioralna. Metoda ta prowadzi do istotnej poprawy snu, co potwierdzono w wielu badaniach prowadzonych na całym świecie. Jaka jest jej skuteczność i kto może skorzystać z tej terapii?